Jemioła - roślina trująca i lecznicza. Groźny pasożyt problemem w lasach
fot. pixabay
Jemioła to nie tylko ozdoba. To groźny# pasożyt drzew, którego negatywny wpływ na drzewa obserwujemy w polskich lasach.
Odrobina magii zaklęta w wiecznie zielonych gałązkach
Jemioła istnieje w kulturze od czasów przedchrześcijańskich. Z najwyższą czcią obchodzono się z nią w kulturze celtyckiej; wierzono w jej magiczne właściwości. Osoba wchodząca na drzewo musiała być ubrana na biało, jemioła była ścinana złotym sierpem i trzeba było uważać, aby nie spadła na ziemię.
A jak jest dzisiaj? Zdobywana jest w inny sposób – kupuje się ją najczęściej na bazarach lub u ulicznych sprzedawców. Jednak nadal wiele osób wierzy w jej magiczne właściwości. Wieszana jest nad frontowymi drzwiami (chroni przed nieprzyjaciółmi, złymi mocami i złodziejami), nad kuchnią (chroni dom przed pożarem oraz piorunami) i wigilijnym stołem (zielone gałązki jemioły nad świątecznym stołem przyniosą szczęście i dostatek dla domowników w nadchodzącym roku). Nie powinna być umieszczana w wazonie z wodą.
Jednym z popularnych zwyczajów jest całowanie się pod jemiołą, co zapewnia trwały związek. Zapoczątkowano to w XVII-wiecznej Anglii. Zasada jest prosta – pod jemiołą kobieta nie może odmówić pocałunku mężczyźnie. Jeśli odmówi, spadnie na nią nieszczęście, może nawet na zawsze zostać sama. Zasuszoną roślinę należy przechowywać w domu do kolejnych świąt Bożego Narodzenia. Gwarantuje to działanie przez cały rok magicznej mocy ziela.
I jeszcze kilka słów o gatunku – jemioła pospolita
Jest to wiecznie zielony, kulisty krzew, o krótkim pniu, średnicy do 1 metra. Rośnie na drzewach liściastych i iglastych. Żyje 50 – 70 lat. Liście są skórzaste i twarde, podłużne, żółtozielone. Kwiaty wyrastają w kątach liści; skupione są po kilka. Białe jagody zawierają ciągliwy, lepki miąższ. Dojrzewają od listopada.
Jemioła jest rośliną trującą i leczniczą. Zawiera witaminę C, magnez, potas i wapń oraz szereg innych bezcennych związków. Stosuje się ją w leczeniu nadciśnienia, poprawia krążenie krwi, reguluje przemianę materii i działa wzmacniająco.
Jemioła pospolita – nieustannie ważny problem w lasach
To groźny pasożyt zasiedlający wiele gatunków drzew. W Polsce występują 3 podgatunki:
- jemioła pospolita typowa, występująca na gatunkach drzew liściastych,
- jemioła pospolita rozpierzchła, którą spotkamy głównie na sośnie, rzadziej na modrzewiu i świerku,
- jemioła jodłowa, która jak jej nazwa wskazuje pasożytuje na jodłach.
Jej rola w procesie osłabiania drzew w ostatnich latach nabiera coraz większego znaczenia. Jemioła pasożytuje wrastając w ciało swojego drzewa - żywiciela za pomocą przekształconych korzeni nazywanych ssawkami, którymi czerpie z drzewa wodę i sole mineralne, zwiększając deficyt wodny gospodarza. Ma to szczególne znaczenie w okresach suszy, ponieważ jemioła jest „rozrzutnym partnerem”, nawet w wysokiej temperaturze i niedoborze wody w glebie transpiracja jemioły nie zwalnia pomimo zamkniętych aparatów szparkowych gospodarza.
Do niedawna uchodziła za dużą rzadkość, a nawet uznawana była za element zwiększający różnorodność biologiczną lasów. Obecnie obserwujemy istotny wzrost uszkodzeń powodowanych przez jemiołę, przede wszystkim w drzewostanach iglastych (szczególnie na jodle i sośnie). Przyczyną wzmożonego występowania jemioły jest najprawdopodobniej ocieplenie klimatu. Nie bez znaczenia jest też wzrost populacji paszkotów i innych ptaków (głównie z rodziny drozdowatych), które przyczyniają się do rozprzestrzeniania nasion jemioły.
Na wzrost skali problemu wpływ może też mieć zwiększenie udziału użytków przedrębnych (w tym trzebieży) kosztem cięć rębnych i pozostawianie starych drzew do naturalnej śmierci, ponieważ większy dostęp światła i rozrośnięte korony drzew sprzyjają wzrostowi jemioły.
Podjęcie skutecznych działań przeciwko jemiole jest trudne, pomimo stosunkowo długiego okresu rozwoju. Niestety jemioła w początkowych fazach wzrostu jest słabo widoczna, co utrudnia jej lokalizację, natomiast po rozpoczęciu owocowania jej osobników przybywa w sposób lawinowy, w krótkim czasie.
Najskuteczniejszą metodą eliminacji jemioły jest ścinanie porażonych drzew (jako ograniczanie bazy do dalszych infekcji), ale jednocześnie należy pamiętać by nie dopuszczać do nadmiernego prześwietlania drzewostanów. W niektórych przypadkach jest to bardzo utrudnione.
Skala problemu jest bardzo duża, szczególnie w drzewostanach południowo-zachodniej Polski. W 2023 roku uszkodzenia spowodowane przez jemiołę wykazano na powierzchni 133,7 tys. ha aż w 15 RDLP. Jej szkodliwej obecności nie wykazały tylko RDLP w Gdańsku i Olsztynie. Największe powierzchnie uszkodzeń drzewostanów iglastych wynikających z obecności jemioły wykazały w 2023 roku RDLP w Poznaniu (25,4 tys. ha), we Wrocławiu (21,5 tys. ha). W RDLP Lublin, Warszawa, Katowice i Krosno powierzchnia uszkodzeń mieściła się w przedziale 10-15 tys. ha.
Źródło: lasy.gov.pl
Czytaj również
- Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Bohaterski zryw
- Szopki z bogatą tradycją. Zachwycają swoją wyjątkowością
- Najzdrowszy barszcz na zakwasie. Buraki skarbnicą witamin
- Wigilia Bożego Narodzenia. Najpiękniejszy czas w roku
- Zmienne warunki pogodowe i wzmożony ruch. Uważajmy na drogach
Dodaj komentarz
Jemioła - roślina trująca i lecznicza. Groźny pasożyt problemem w lasach
Jemioła to nie tylko ozdoba. To groźny# pasożyt drzew, którego negatywny wpływ na drzewa obserwujemy w polskich lasach.
(czytaj więcej)Niebezpieczne kontakty online. Jak chronić najmłodszych użytkowników?
Internet jest otwartym środowiskiem, tworzonym #przez wszystkich użytkowników i co oczywiste – nie wszystkie napotkane treści czy nawiązane kontakty będą bezpieczne dla dzieci i nastolatków. Co możemy zrobić, aby była to przestrzeń przyjazna?
(czytaj więcej)Pamiętaj o nawodnieniu organizmu. Kluczowe dla zdrowia i dobrej kondycji
Dlaczego wciąż przypominamy o piciu# wody?
(czytaj więcej)Noc wigilijna jasna, to stodoła ciasna. Po wieczerzy obserwowano niebo
Na wsi popularne były w dzień wigilijny wróżby# związane z magią urodzaju. Szeroko rozpowszechnionym zwyczajem było kładzenie kawałka opłatka pod każdą miskę z potrawą wigilijną. Jeśli opłatek się przykleił do dna naczynia, oznaczało to urodzaj tej rośliny, z której przygotowana była potrawa. Domownicy każdej potrawy musieli spróbować, gdyż wierzono, że ilu potraw się nie spróbuje, tyle przyjemności ominie człowieka w ciągu następnego roku. Zjedzenie każdej z potraw miało z kolei zapewnić urodzaj danej rośliny w przyszłym roku.
(czytaj więcej)
Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!